Wiosna to w Polsce najlepszy czas do obserwacji jasnego centrum naszej Galaktyki. Jeśli jednak chcecie upolować najpiękniejszy widok, trzeba wiedzieć KIEDY wybrać się na gwiezdne łowy. Wszystko zależy od faz Księżyca i położenia Ziemi na swojej orbicie.
Kilka lat temu, nieco zirytowany niepowodzeniami w astrofotografii teleskopowej, postanowiłem poszukać sobie nowego obszaru zainteresowań. Padło na Drogę Mleczną. Spektakularny widok wstęgi naszej Galaktyki jest wyjątkowo prosty w uchwyceniu na zdjęciach przy spełnieniu kilku prostych warunków.
Pierwszym z nich jest znalezienie odpowiedniego miejsca do obserwacji Drogi Mlecznej. Wyjechanie za miasto to podstawa, ale temat może być dużo bardziej skomplikowany. W jednym z moich wpisów wyjaśniam Wam dokładnie, jak znaleźć idealne miejsce do obserwacji Galaktyki. Co ważne - zdradzam, gdzie ono dokładnie jest. Sprawdźcie sami! Drugim niezwykle ważnym elementem jest to, w jaki sposób fotografujemy niebo.
Dysponując lustrzanką (lub bezlusterkowcem), na nieruchomym statywie jesteście w stanie wykonać proste zdjęcie Drogi Mlecznej. Stosując nieco bardziej zaawansowane techniki, możecie uzyskać o wiele lepsze efekty. Wkrótce na moim blogu znajdziecie poradnik fotograficzny zarówno dla tych początkujących, jak i zaawansowanych łowców galaktycznej wstęgi.
Ostatnim z elementów, o które musicie zadbać, to polowanie na Drogę Mleczną w odpowiednim czasie. To zagadnienie jest chyba najbardziej skomplikowane i jemu właśnie poświęcimy ten wpis.
Pod latarnią wcale nie jest najciemniej
Ciemność jest jedną z najważniejszych potrzeb każdego miłośnika astronomii. Zaburzyć nam ją może jeden z trzech czynników: obszar obserwacji (zaświetlenie nieba), pora roku i pora doby, a także obecność Księżyca. Jak silny jest wpływ jego blasku na widoczność Drogi Mlecznej, mogli przekonać się obserwatorzy całkowitego zaćmienia Księżyca w 2011 roku. W czasie tego letniego zaćmienia Srebrny Glob znajdował się na tle centrum naszej Galaktyki:
Na animacjach poklatkowych tego zaćmienia widać doskonale, jak silny blask rozświetla ciemność nocy. Jednak na krótki czas w trakcie fazy całkowitej, jasność Księżyca gwałtownie spada, a w efekcie na niebie ponownie pojawia się olbrzymia ilość gwiazd - w tym gwiazdy tworzące wstęgę Drogi Mlecznej.
Powyższy przykład w ciągu kilku godzin pokazał to, jak duży wpływ na jasność nieba i widoczność gwiazd ma obecność Księżyca. Nie bez powodu unikamy obserwacji w czasie pełni. Nie jesteśmy jednak skazani na obserwacje wyłącznie w czasie nowiu! W okresie pośrednich faz takich jak pierwsza i ostatnia kwadra, w ciągu nocy występują takie przedziały czasowe, w których Księżyc nie jest widoczny nad horyzontem. Wtedy niebo nie jest rozświetlone jego blaskiem, a my możemy ten czas wykorzystać na obserwacje.
Skalkulowanie okresu, w którym blask Księżyca nie będzie nam utrudniał obserwacji Galaktyki, jest niezwykle ważne. Żeby wiedzieć, jak się za to zabrać, musimy określić czas w nocy, w którym centrum Drogi Mlecznej będzie widoczne najlepiej.
Coraz wcześniej, coraz wcześniej...
Roczny cykl obserwacji dowolnego obiektu na niebie jest dosyć podobny. Postaram się Wam go zobrazować na przykładzie dobrze znanej konstelacji Oriona. Ten zimowy gwiazdozbiór obserwujemy głównie... zimą, oczywiście. Jednak prawdę mówiąc, zimą jest najlepszy czas do jego obserwacji: wtedy towarzyszy on nam przez większą część nocy, dając najwięcej czasu na jego oglądanie.
Realnie, konstelacja Oriona zaczyna pojawiać się na niebie już pod koniec wakacji. Słońce przemieszcza się wtedy na pograniczu Raka i Lwa, coraz bardziej oddalając się od obszaru nieba w którym znajduje się Orion. W tym czasie gwiazdozbiór ten pojawia się na niebie na krótko tuż przed świtem, zwiastując rychłe nadejście jesienim, a potem zimy.
Jesienią Oriona widzimy w drugiej połowie nocy, z każdym dniem wschodzi on coraz wcześniej. W połowie października wschodzi już ok. północy, a pod koniec roku pojawia się nad widnokręgiem juz ok. 20:00 i towarzyszy nam aż do świtu.
Z Drogą Mleczną jest w zasadzie identycznie. Gdy Słońce po listopadowo-grudniowej wizycie opuszcza okolice konstelacji Skorpiona, Wężownika i Strzelca, jasne centrum naszej Galaktyki zaczyna pojawiać się na niebie krótko przed wschodem Słońca. Z każdą kolejną nocą, możemy obserwować je nieco dłużej, choć tylko do pewnego momentu!
W przypadku Oriona, wschodził on coraz wcześniej, ale świt następował coraz później (co jest charakterystyczne dla drugiej połowy roku i wydłużających się nocy). Dlatego czas na obserwacji tej konstelacji szybko się zwiększał.
Od lutego noce jednak szybko się skracają więc w przypadku Drogi Mlecznej, choć wschodzi ona coraz wcześniej, cały czas goni ją coraz wcześniejszy świt! W efekcie pierwszej połowie roku jej jasne centrum prawie cały czas widoczna jest wyłącznie w czasie ok. 2 godzin przed świtem astronomicznym.
Dlatego polując na centrum Galaktyki, musimy dokładnie sprawdzić okres jej widoczności w połączeniu z fazami i widocznością Księżyca. Tych kilka godzin musimy wykorzystać najlepiej jak się tylko da. Kiedy wiec powinniśmy udać się na obserwacje?
W moim kalendarzu zawsze wyróżniam trzy okresy, w czasie których wypatruję dogodnych warunków pogodowych, by na jedną lub kilka nocy wyskoczyć w Bieszczady. To czasy pomiędzy okolicą ostatniej i pierwszej kwadry Księżyca.
Każdy okres zaczyna się od nocy, w której Księżyc wschodzi dokładnie w momencie rozpoczęcia świtu astronomicznego (moment w którym Słońce znajduje się na głębokości 18 stopni pod horyzontem i niebo zaczyna gwałtownie jaśnieć utrudniając obserwacje). Ostatnia noc tego okresu obserwacyjnego to noc, w którą Księżyc zachodzi już na godzinę przed świtem astronomicznym, pozostawiając jedną godzinę ciemności, umożliwiającą podziwianie Drogi Mlecznej
Fazy Księżyca wędrują w kalendarzu, przez co w każdym roku te trzy okresy wypadają w nieco innych dnia.
W 2022 roku prezentują się one następująco:
27 lutego - 12 marca 2022
27 lutego świt astronomiczny następuje o 04:30. W tym momencie centrum Drogi Mlecznej jest na wysokości ok. 6,1° nad horyzontem.
12 marca świt astronomiczny następuje o godzinie 04:03. W tym momencie centrum Drogi Mlecznej jest na wysokości ok. 7,9° nad horyzontem.
27 marca - 9 kwietnia 2022
27 marca świt astronomiczny następuje o 04:28. W tym momencie centrum Drogi Mlecznej jest na wysokości ok. 9,3° nad horyzontem. (Uwaga! Tej nocy następuje zmiana czasu! Pamiętajcie o przesunięciu zegarków z drugiej na trzecią).
9 kwietnia świt astronomiczny następuje o godzinie 03:55. W tym momencie centrum Drogi Mlecznej jest na wysokości ok. 10,2° nad horyzontem.
24 kwietnia - 7 maja 2022 - NAJLEPSZY OKRES!
24 kwietnia świt astronomiczny następuje o 3:13. W tym momencie centrum Drogi Mlecznej jest na wysokości ok. 10,9° nad horyzontem.
7 maja świt astronomiczny następuje na godzinie 02:36. W tym momencie centrum Drogi Mlecznej jest na wysokości ok. 11,3° nad horyzontem.
22 maja - 08 czerwca 2021 (bieszczadzki bonus)
22 maja świt astronomiczny następuje już o o 01:50. W tym momencie centrum Drogi Mlecznej jest na wysokości ok. 11,6° nad horyzontem.
08 czerwca w Bieszczadach kończą się noce astronomiczne. Zmierzch płynnie przechodzi w świt. Taki stan rzeczy utrzyma się do 03 lipca. Ten przedział czasowy jest więc możliwy do wykorzystania wyłącznie w Bieszczadach. W innych miejscach w Polsce noce astronomiczne nie będą już występować.
Porównanie końca tych trzech okresów w momencie nastania świtu astronomicznego prezentuje się następująco:
*UWAGA: Powyższe terminy i godziny świtu astronomicznego zostały skalkulowane dla obszaru Bieszczad gdzie panują najlepsze warunki do obserwacji Drogi Mlecznej. Z większą lub mniejszą dokładnością można te terminy ekstrapolować na resztę naszego kraju. Warto jednak zauważyć, że w czasie ostatniego z przedziałów czasowych, w północnej części naszego kraju noce astronomiczne występować już nie będą! Dlatego ten termin sprawdzi się praktycznie tylko na południu i w centrum Polski.
A co później? Później już z górki... a to niedobrze.
W drugiej połowie czerwca dochodzimy do sytuacji, w której noce przestają się skracać, a świt zaczyna się oddalać od okresu dobrej widoczności Drogi Mlecznej. Ta zaczyna być widoczna w środku noc. Tylko co z tego gdy już od końca maja w połowie Polski nie występują noce astronomiczne! W tym czasie trwają tak zwane białe noce, dlatego praktycznie wszędzie noce są zbyt krótkie i zbyt jasne aby możliwe było wygodne obserwowanie Drogi Mlecznej na tle ciemnego nieba.
W praktyce ostatnim dobrym okresem do obserwacji w 2021 będzie dla większości z nas 24 kwietnia - 7 maja.
Sytuacja zmieni się co prawda w połowie wakacji, ale wtedy centrum naszej Galaktyki widoczne na późno-wieczornym niebie, z każdą minutą będzie coraz bardziej zbliżało się do horyzontu, a więc warunki do jej obserwacji będą się tylko pogarszać.
Z tego powodu to właśnie wiosna jest najlepszym czasem do obserwacji jasnego centrum Drogi Mlecznej w Polsce. Udając się na południe Europy lub wręcz do Afryki, latem możemy cieszyć się jej widokiem praktycznie przez całą noc - tam zjawisko białych nocy nie występuje.
Szerokość geograficzna Polski jest w mojej ocenie najbardziej uniwersalną z punktu widzenia miłośników astronomii. Daj szansę na obserwacje całej gamy wszelakich zjawisk na nocnym niebie. Ale to już temat na osoby, długi wpis... ;)
Ładujcie więc akumulatory, czyśćcie optykę, zaparzcie termos kawy. Przed nami kilka tygodni astronomicznej uczty z Drogą Mleczną jako głównym daniem. Mniam! #DrogaMleczna
Comments